piątek, 6 marca 2015

DIY: stacjonata do agility

Wszyscy wyciągają swoje przeszkody, które przez zimę kurzyły się nie używane, a ten post jest dla osób, które być może jeszcze swoich nie mają, albo chcą powiększyć tor. Jest to przepis autorstwa mojego taty, któremu bardzo dziękuję. Zapraszam do czytania i wykorzystania!

Wszyscy mają przeszkody z rurek PCV. Ja postanowiłam być oryginalna i zrobiłam swoje z drewna. Jest to tani, naturalny i ekologiczny surowiec. Jego zaletą jest także zrzucana poprzeczka, czego  nie zrobimy przy rurkach. Instrukcja jest na jedną stacjonatę o szerokości jak i wysokości 1m.

Oczywiście mowa tutaj o tych dwóch pierwszych przeszkodach, po prostu nie miałam innego zdjęcia

Potrzebujemy:

składniki
○ 2 deski/listwy* o długości 2m każda, koszt jednej ok. 2-3zł
○ 4 gwoździe na każdą wysokość (jeśli chcecie kilka wysokości, to za każdym razem dodatkowe cztery)
○ ew. farba/lakier/bejca do dekoracji

narzędzia
○ piła lub inne narzędzie do przecięcia drewna
○ młotek
○ nóż lub inne narzędzie do zaostrzenia końców
○ do farb pędzel/spray
+doświadczona osoba dorosła, najlepiej tata

*właściwie trudno mi określić, nie mam pojęcia jak się to nazywa. Są to takie solidne drewniane "patyczki", tata kupił mi je w castoramie. Wykorzystamy półtora takich deseczek, ale musimy kupić dwie.

Wykonanie:

1. Na początek musimy przeciąć piłą obydwie deski (będę to nazywać "deskami", ale wiedzcie, że nie są to jakieś dechy ze stodoły ;)) na pół (poproście o to tatę/dziadka/wujka, same raczej tego nie zrobicie), żeby każda część miała 1m. W ten sposób otrzymamy cztery takie części, jedną możemy gdzieś odrzucić, nie będzie w ogóle potrzebna.

2. Poprzeczkę mamy już gotową, odstawiamy ją na razie na bok. Teraz zajmiemy się "podstawkami". Na początek ostrzymy nożem końce w dwóch deskach, aby można wbić je w ziemię. Następnie na tej wysokości, która nas interesuje, wbijamy młotkiem po dwa gwoździe (moje hopki mają po dwie regulowane wysokości).


3. Teraz wbijamy podstawki w odległości 1m od siebie i kładziemy na gwoździach naszą poprzeczkę. W razie potrącenia spadnie ona bez ryzyka, że psiak się uderzy czy coś. Możemy też teraz pomalować swoją przeszkodę, ja mam zamiar zrobić to tego lata.


Gotowe, miłego hopsania!


PS. Jakby coś było dla Was niezrozumiałe, śmiało pytajcie w komentarzach!

21 komentarzy:

  1. Super Diy mordeczko! ;*
    Na pewno zrobie jak juz bede zdrowa ;-;
    Albo ty przyjezdzaj i mi pomagaj! XD
    Sliczne zdjecia! ♥

    Pozdrawiamy
    Laura&Shira

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł, my mamy nieco inne stacjonaty i też zastanawiam się nad postem DIY.:)
    Świetne fotki! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje z pcv są zrzucalne! :P
    Fajny pomysł, w sumie drewniane bardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie ma jeszcze żadnej stacjonaty więc post bardzo przydatny chociaż sama raczej bym nie umiała zrobić więc może latem poproszę tatę
    Ale bardzo dokładnie to opisałaś

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna grafika pomocnicza. Sama robiłaś? Fajne DIY :).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No pewnie, że ja sama :D.

      Usuń
    2. Chyba będę musiała się do ciebie kiedyś zwrócić o pomoc, bo ja jestem w tym zielona :/.

      Usuń
    3. Chodzi Ci o grafikę? Pomogę z przyjemnością :).

      Usuń
  6. Super post, tak jasno wszystko opisałaś :) Może zrobię coś takiego latem, zależy czy tata przyjedzie :p

    OdpowiedzUsuń
  7. grafiki super, a przepis mega :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super. Akurat szukałam takiej instrukcji. Bardzo dziękujemy za posta !
    Zapraszamy wesola-gromadka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak się ociepli na pewno zrobię takie u babci bo tam jest dużo miejsca :)
    Fajny post.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ,,przepis'' :D . Ja od niedawna zbieram jakieś kije i użyje ich (tak jak ty) do toru. Ogólnie agillity to super pomysł na zabawę z psiakiem.

    W&M

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny post! Na prawdę bardo przydatny! Wszystko ładnie i dokładnie opisłaś. Na pewno po przeprowadzce do domku jednorodzinnego, kiedy nastanie lato zrobię takie przeszkody i z pewnością pomoże mi w tym jakże mój zdolny tata xD
    Twój tata również jest zdolniachą :D

    Pozdrawiamy serdecznie!
    S&S&T

    OdpowiedzUsuń
  12. super hopki ! Ja wybiorę się do sklepu budowlanego i pomyślę coś nad hopkami, bo slalom mamy ;p tylko trzeba go poprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super te "grafiki". My tor na początku planowałyśmy robić z deseczek, ale jednak postawiłyśmy na rurki PCV.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie to wszystko wytłumaczyłaś :) Ja za niedługi też będę robiła nowe hopki :)
    Pozdrawiamy W&K

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, przydatny post :) Jak będziemy mieli więcej czasu i bardziej zajmiemy się znów Agi to wtedy na pewno jeszcze raz przeczytamy tą notkę i popróbujemy :) Świetnie opisane naprawdę!
    Dawno do Was nie wchodziłam, ale miałam bardzo mało czasu i muszę powiedzieć, ze Daisy jak zawsze jest urocza, a wygląd na blogu jest meega super!
    Sama idę się teraz zabierać za nowego posta! :)
    Pozdrawiamy Was serdecznie! :)
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Przydatny post, ale ja raczej zostanę przy rurkach, bo sama nie jestem dobra w budowaniu, chyba że tata mi pomoże. :D
    Super DIY :D

    Pozdrawiamy,
    Monia i Roxi,
    http://suczkaroxi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł, akurat szukam sposobu na samodzielne wykonanie przeszkód, na pewno skorzystam. c:

    OdpowiedzUsuń